Człowiek z lasu - Paweł Kula

Jak długo pracujesz w dormakaba i czym się zajmujesz?
Rozpocząłem pracę w grudniu 2015, czyli już 4 rok. Szybko zleciało. Na początku zajmowałem się głównie przygotowaniem ofert i projektów ścian mobilnych akustycznych. W tej chwili wyceniam, projektuję i koordynuję montaże ścian akustycznych oraz szklanych ścian mobilnych HSW.
Który produkt (z tych którymi się zajmujesz) lubisz najbardziej?
Trudne pytanie 😊 Do ścian mobilnych akustycznych mam wielki sentyment, zajmuję się nimi od czterech lat. Przez ten czas zrealizowaliśmy dużą liczbę projektów. Naprawdę wiele się w tym czasie zmieniło np. wycofany został system MOVEO, zastąpiony coraz doskonalszym systemem VARIFLEX 100 ML i VARIFLEX GLASS.
Z kolei HSW Easy Safe wprowadził dużo odmiany do mojej pracy. Jest to produkt o świetnym designie i bardzo łatwej obsłudze. System ten wymaga ode mnie więcej kreatywności i improwizacji. W trakcie fazy projektowania i fazy realizacji często spotykamy się ze zmianami koncepcji co wymaga szybkiej reakcji i przedstawienia nowego rozwiązania pojawiających się problemów.
Największe wrażenie robią na mnie systemy szklane, czyli VARFILEX GLASS i HSW Easy Safe.


Najciekawszy projekt jaki miałeś okazję realizować?
Od razu jak usłyszałem to pytanie to przyszedł mi do głowy montaż na obiekcie Business Garden Wrocław dla banku Santander. Zamontowaliśmy tam w sumie 6 ścian mobilnych (trzy ściany akustyczne VARIFLEX, dwie ściany akustyczne szklane VARIFLEX Glass oraz jedną ściankę HSW Easy Safe). Proces od projektowania do zakończenia montażu trwał od lipca 2018. Przeżyliśmy w tym czasie dziesiątki zmian koncepcji, poprawek, spotkań koordynacyjnych czy dyskusji z konstruktorem nt. jak zawiesić kilka ton na stropie kanałowym, który bynajmniej nie słynie ze zbyt wielkiej nośności. Trzeba również wspomnieć o tym, że poddaliśmy próbie ogniowej naszą ścianę mobilną, w Instytucie Techniki Budowlanej, aby móc zrealizować ten projekt. Jestem przekonany, że te najciekawsze i największe projekty dopiero przed nami.
Które ściany mobilne są bardziej popularne, szklane czy akustyczne?
Jeżeli chodzi o liczbę realizowanych przez nas montaży, to przeważają ściany akustyczne. Jednak od dwóch lat razem z Gerardem Wiśniewskim i Marcinem Koprowskim staramy się, aby realizować coraz więcej montaży ścian HSW. Rzeczywista liczba ścianek HSW w Polsce jest jednak większa i nie ogranicza się do naszych realizacji, gdyż oferujemy również sprzedaż samych okuć do tego systemu. Montaż wtedy jest po stronie Klienta, a my przygotowujemy projekt, dostarczamy okucia i zapewniamy wsparcie techniczne.
Rok 2019 pokazał, że mamy wielkie możliwości, jeżeli chodzi o sprzedaż obydwu systemów składanych.


Tytuł naszego wywiadu zapowiada kolejne pytanie 😊 Wolny czas spędzasz w dość nietypowy sposób. Dlaczego zainteresowałeś się właśnie biegami na orientację?
Od zawsze uwielbiałem mapy. Jako dzieciak wpatrywałem się we wszystkie dostępne atlasy i rysowałem mapy skarbów (żadnego niestety nie znalazłem). Jako nastolatek ciężko było mnie odgonić od gier strategicznych typu Civilization czy Europa Universalis. Teraz kilka razy w tygodniu sprawdzam komunikaty GDDKiA (Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad) zawierające aktualne mapy stanu budowy dróg. Niedawno zachęcony jesienną aurą postanowiliśmy zakupić z narzeczoną grę planszową i mój wybór szybko padł na tytuł ,,Carcassonne”, w której głównie układa się... mapę złożoną z dróg i miast.
W 2018 roku trafiłem na kurs przewodników beskidzkich. Umiejętność czytania map jest tam podstawą, szczególnie, że rzadko chodziliśmy utartymi ścieżkami. Mam świetną wyobraźnię przestrzenną i na początku myślałem, że znajdowanie właściwej drogi przyjdzie mi łatwo. Jednak mgła, noc i las szybko zweryfikowały moje umiejętności. Trzeba było się podszkolić.
Dlaczego tak to teraz lubię? Jest coś niesamowitego w tym jak idziesz w nocy po lesie, nie widać nic, droga się kończy. Planujesz trasę wchodzisz w chaszcze, idziesz na przełaj i po kilkuset metrach trafiasz idealnie w punkt dokładnie tam, gdzie chciałeś.


Taki rodzaj biegów to również dyscyplina sportowa. Związki, kluby, zawody… Bierzesz udział w takich imprezach?
Dla mnie to raczej aktywna forma spędzania wolnego czasu. Chociaż regularnie są organizowane różnego typu zawody, w których udział często biorą setki uczestników. Można robić to w nocy, w dzień, latem i zimą (polecam zimą, bo noce są dłuższe). Pod Sulejówkiem jest otwarta trasa i każdy może się sprawdzić przed wyruszeniem na prawdziwe zawody. Wystarczy tylko ściągnąć z internetu odpowiednią mapę i wsiąść w SKM.
Choć z biegów na orientację nie uczyniłem profesjonalnej dyscypliny, to ostatnie dwa lata były, w moim odczuciu, całkiem intensywne. Robiłem kurs przewodnika beskidzkiego (cotygodniowe wykłady i wyjazdy w teren raz w miesiącu). Razem z przyjacielem i moją dziewczyną wyruszyliśmy w majówkę na wyprawę rowerową z sakwami i namiotami -pokonaliśmy trasę z Białegostoku do Suwałk szklakiem Green Velo. Bliski kontakt z przyrodą, brak tłumów. W takich warunkach czuję się najlepiej. A co do mojego uczestnictwa w zawodach, to 23 listopada, startowałem w Nocnych Manewrach SKPB w Sadownem i udało się całkiem szybko wydostać z tego lasu. Natomiast za rok najprawdopodobniej wybiorę się ponownie na Mazury, tym razem spróbować swoich sił w rowerowym rajdzie na orientację.
Po takich leśnych eskapadach jednak równie wysoko cenię sobie spokojny wypoczynek na kanapie, ciepły koc i biblioteczkę książek pod ręką. To moje drugie, a może nawet równoległe hobby, na opis którego potrzebowalibyśmy pogadać sobie jeszcze dobre kilka godzin.
Masz jakiś sprytny sposób, żeby nie zgubić się w lesie? 😉
Tak. Zawsze mieć przy sobie GPS 😊 A jakby bateria padła lub nie było zasięgu to pierwsze co mi przychodzi do głowy to pokora i świadomość tego, jak szybko i łatwo można się zgubić...
Dziękujemy za wywiad, życzymy Ci powodzenia i żebyś zawsze trafiał… do celu Twoich wędrówek.