,,Jacek jest za młody na emeryturę...''

Drodzy Czytelnicy,
Przedstawiamy Wam wywiad z naszym kolegą Jackiem Rutkowskim, który przepracował w naszej firmie blisko 14 lat. Jacek w tym miesiącu przechodzi na zasłużoną emeryturę, a my żegnamy go z wielkim żalem jako wspaniałego uczynnego kolegę. Przez jego ręce przechodziły liczne zamówienia z działu automatyki m.in. na drzwi obrotowe, przesuwne, BST, SST, FFT. W tym czasie wykonał niezliczoną ilość ofert na drzwi automatyczne oraz miliony zdjęć…
Jacku dziękujemy ci za wieloletnią ,,charytatywną obsługę” fotograficzną naszych imprez firmowych i okolicznościowych (byłeś przecież świadkiem niejednego ślubu). Twoje fotoreportaże przypominają nam chwile śmieszne, wzruszające i poważne… Serdecznie Ci dziękujemy.
Zapraszamy do lektury.
Od jak dawna pracujesz w dormakaba i czym się zajmujesz?
Pracuję w dormakaba - a dawniej Dorma - od roku 2006, czyli od 14 lat. To jeszcze nie jest ,,pełnoletniość”, ale spory kawałek czasu…
Zajmuję się – generalnie – automatyką drzwiową – doradztwem w tej dziedzinie, a obecnie głównie wyceną, przygotowaniem ofert oraz zamówieniami drzwi obrotowych i drzwi automatycznych niestandardowych, jak drzwi składane (FFT Flex Green) czy przesuwne łukowe (BST). Pozostałem jednak nadal tym ,,słabym ogniwem”, do którego nasi Kierownicy Regionalni czy Klienci dzwonią, aby zasięgnąć porady bądź znaleźć potrzebne dokumenty lub właściwe rozwiązanie w dziedzinie automatyki.
Muszę przyznać, że obecne rozwiązania drzwi obrotowych z napędem elektromagnetycznym, płaskim jak talerz (prawie latający), robią na mnie największe wrażenie. W perspektywie będzie to jeszcze napęd podświetlony w szklanym suficie – pełny odlot…. i myśl techniczna rzeczywiście imponująca.
Najciekawsza realizacja, która szczególnie zapadła Ci w pamięć to…?
Najciekawszą realizacją ostatnich lat była budowa ,,SUNTAGO Aquapark” pod Mszczonowem. Zarówno ilość drzwi obrotowych (13 kpl.), jak też ich różnorodność, była dużym wyzwaniem. Także, nowatorskie dla mnie, drzwi obrotowe ustawione w basenie – basenowe wyjście na zewnątrz obiektu. Niewątpliwie było to wyzwanie projektowe i jeszcze bardziej – montażowe. BRAWO nasza Ekipa!!!
dormakaba jest Firmą, w której pracowałem najdłużej w swojej zawodowej karierze, choć firm innych było bardzo niewiele. Na pewno będę tęsknił za ludźmi, z którymi współpracowałem i którzy w tak wielu momentach wspomagali mnie swoją wiedzą i dobrym słowem. Będę tęsknił za atmosferą, czasem napiętą i nerwową, ale dla mnie przyjazną i nawet bardzo często – dowcipną i wesołą. Będę tęsknił za ludźmi, którzy traktują swą pracę bardzo poważnie, choć nie brakuje im poczucia humoru i dystansu do własnej osoby.
Nieodłącznym rekwizytem Jacka Rutkowskiego, czy to na spotkaniach firmowych, czy wspólnych wyprawach był zawsze aparat fotograficzny. Dzięki Tobie mamy naprawdę bogatą bazę zdjęć firmowych. Czy masz zamiar teraz więcej czasu poświęcić swojemu hobby?
Tak, oczywiście…. Uporządkowanie moich zasobów fotograficznych, gromadzonych przez lata i czekających na odpowiednią obróbkę czy surową selekcję – czyli czekających na wolne chwile - będzie teraz realizowane (mam taką nadzieję). Także wiele innych wyzwań przede mną… Od młodych lat trenowałem i uprawiałem narciarstwo i chodzenie po górach. Teraz więc - jeśli siły pozwolą – poświęcę nartom i górom więcej niż 1 tydzień rocznie.
Myślę, że poza planowaną pracą przy ,,fotkach” i doskonaleniu tzw. ,,warsztatu”, planujemy wraz z żoną (mimo pandemicznych zagrożeń) podróżować trochę po Polsce. Praktykowałem turystykę z moimi rodzicami i przyjaciółmi od najmłodszych lat. Teraz także chcę poodwiedzać krewnych i znajomych ,,królika”, nieznane i znane miejsca w naszym kraju. Cieszyć się, jak bardzo i pozytywnie ten kraj się zmienił (mimo, że przecież ,,w ruinie”). Zawsze brakowało na to czasu ….
Jacku serdecznie Ci dziękujemy za wywiad i życzymy realizacji wszystkich ,,wypoczynkowych” planów. Nie mówimy żegnaj tylko ,,do zobaczenia” 😉.